Kiedy miała wolne chwile
Czarownica ta zazwyczaj
Jeździla na rybie pile
Gdy tymczasem jej koteczek
Kwiatki łowił zamiast myszek
Po czym w zgodzie obopólnej
Szli do baru na kieliszek
Popijali tam do rana
By rozwikłać wątpliwości
Egzystencji swej przedziwnej
która tutaj właśnie gości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz