niedziela, 27 lutego 2011

Gwiazda


Pewna gwiazda supernowa
Była bardzo wybuchowa
Oburzyły się Plejady z tobą
to nie damy rady
Ale znalazł się wnet sposób
kilka bowiem gwiezdnych osób
Wymyśliło rozwiązanie aby 
skończyć z gwiezdnym draniem
Koastor Polluks i kompania
wrzucili ją w Wielki Wóz
I wysiłkiem gwiezdnych osób
Wywieźli ją w głąb kosmosu

Kto by pomyślał...Świńskie sztuczki

Pewna świnka - zgrabna - mała
Malarzem bardzo być chciała
Przyjaciółkom rzekła - siostry
Mój pomysł jest bardzo prosty
Pomaluję szybko siebie
I będę w pieniężnym NIEBIE
Szybko wzięła się do dzieła
Chociaż była to niedziela
Jako dzieło nowej sztuki 
Wystawiła swoje ciało do galerii 
SIĘ UDAŁO 
Zarobiła grosza górę
I podniosła wzwyż kulturę
Lecz zazdrosny jeden malarz 
Świnobicie zrobił zaraz
Tak skończyła się ta sztuka 
Trzeba więc serdelków szukać 

Pan PRO i jego synek

Pan PRO i jego synek
On były lotnik powietrzny
Na spacer szli niespiesznie
Do lasu zębów mlecznych
lecz w drodze swej zbłądzili
W karainę zębów smoczych
Zębiska te okrutne im wydłubały oczy
Więc dalej już czałapali niestety po omacku
aż doczłapali wreszcie do baru gdzieś w NIENACKU