zbiegł solo
I tajemniczy stwór zwany Chromolo
z przełęczą na swym grzbiecie
do łowienia gwiazd
Gdy księżyc w nowiu dość wesoło
świecil
Łowili gwiazdy ciesząc się jak dzieci
By gwiezdną jajecznicę cicho w kątku
nieba jeść
Doniosła tę wiadomość jakaś gminna wieść
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz