Panna Drypcia
w kapeluszu z piórkiem
chodziła kształcąc figurkę
Motyla swego prowadziła
na smyczy - nucąc
niech biedak trochę ćwiczy
Dokąd szła nie
wiedział nikt
w historii tej
to mały zgrzyt
Lecz doszła gdzieś
wciąż nucąc pieśń
której nie znała wcale słów
słów także braknie nam
zostawmy zatem ją
niech chodzi
TU I TAM.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz