wierszyki niewierszyki
niedziela, 15 stycznia 2012
Pozdrowienia dla Barbary Klimek
Pan Królik sypiał bez koszuli
A zgubny to jest zwyczaj
Efekt straszliwy
bo na tyłku wyrosła
morda dzicza
Przyjaciel jego
kundel malec
śmiał wciąż się z niego
i żarł smalec
Nos jego stał się
smalcu garncem
Takie zwierzątek były harce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz